Tym razem post będzie o tematyce kosmetycznej. Weszłam w posiadanie próbki regenerującego kremu do rąk z firmy IWOSTIN. Całe szczęście, że jest to tylko próbka a nie pełnometrażowy kosmetyk.
Dzisia, jak co dzień, zabrałam się do pielęgnacji moich dłoni. A że po pracy w ogrodzie skóra dłoni mi się trochę przesuszyła postanowiłam wypróbować ten krem. Po otwarciu doleciał do mnie bardzo ładny i delikatny zapach.Za czym stwierdziłam, że pewnie "osiągnięcia" kremu będą porównywalne z jego zapachem. Niestety już podczas wcierania go w dłonie rozczarował mnie. Jest strasznie tłusty i słabo się wchłania. To mogła bym mu przebaczyć zważywszy, że jest on w sumie przeznaczony na ochronę dłoni głównie w chłodniejsze pory. Jednak to co działo się z moimi dłońmi później zniechęciło mnie do niego ostatecznie.
Przez cały czas dłonie okropnie mi się pciły. Na palcach co chwila pojawiały się ogromne krople potu. Nie pomogło nawet wytarcie go, pnieważ wyskakiwał na nowo. Dopiero po umyciu rąk poczułam ulgę i uczucie suchości.:)
Ogólnie regeneracyjnie sprawdził się, ponieważ odżywił mi skórę jednak nie chcę go używać nigdy więcej. Przez konsystencję,tłustość i to że pocą mi się po nim dłonie!
A wy mieliście z nim styczność? Co uważacie?
nie miałam tego kremu
OdpowiedzUsuńMam mnóstwo próbek tej firmy :) najbardziej byłam zadowolona z kremu nawilżającego do twarzy :)
OdpowiedzUsuńMam kilka kosmetyków tej firmy i jestem strasznie zadowolona ;) Tego co prezentujesz jeszcze nie miałam, ale kto wie co będzie w przyszłości :D
OdpowiedzUsuńdla moich dłoni akurat tłuste kremy są najlepsze także będę się rozglądać ;)
OdpowiedzUsuńmialam kilka kosmetyków tej firmy i byłam raczej zadowolona )
OdpowiedzUsuńwrzucam do obserwowanych ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie uzywalam i po Twojej opinii na pewno nie uzyje:D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy,ja na suche dłonie polecam z eveline cosmetics krem-koncentrat 3w1 ExtraSoft,ok.6zł.
OdpowiedzUsuńnie miałam i już nie chce mieć :D
OdpowiedzUsuńjestem fanka neutrogeny jesli chodzi o pielegnacje dloni zima czy jesienia. natomiast w cieplejsza reszte roku uzywam lekkiego kremu ziaji oliwkowego :) z iwostin mam krem na naczynka - szalu nie ma :(
OdpowiedzUsuńmiałam też kiedyś taki krem, nie pamiętam jakiej firmy, ale skutki uboczne były dokładnie takie same... jeden jedyny jaki mi odpowiada to krem do rąk Neutrogena:) zapraszam do mnie na biżuteryjne słodkości:)
OdpowiedzUsuńhttp://natajka89.blogspot.com/
zostałaś otagowana na moim blogu ^^
OdpowiedzUsuńCałe szczęście nie miałam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńMialam. Zero efektow :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs :
http://princess-beyonce.blogspot.ch/2012/07/konkurs-wygraj-zegarek-z-brylancikami-w.html
Pozdrawiam :)
Nie mialam takiego ale tez jakos mnie nie zacheca :P
OdpowiedzUsuńRównież nie miałam tego kremu :p
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Przydałby mi się taki kremik regenerujący :)
OdpowiedzUsuńa to ciekawe... jeszcze nigdy nie wystapila u mnie potliwosc rak po uzyciu kremu... czyli faktycznie musi byc jakis dziwny... no ale moze tak jak mowisz ze jest na chlodniejsza pore roku...
OdpowiedzUsuńps Pozdrawiam i jesli masz ochote to mam do rozdania lakier essie, szczegoly na moim blogu :)